piątek, 21 października 2011

pion tek

nie było nas w Żaczku
nie było na Legii
inni nas ubiegli
zajęli stoliki
barki i krzesełka
a nam pozostała
cieplutka kołderka
i kawa poranna
i bardzo dzień dobry
wszak był Krzywousty
skoro był i Chrobry

10 komentarzy:

  1. Troszeczkę się uśmiechasz widzę

    OdpowiedzUsuń
  2. :))))))uśmiecham się całą gębą:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Legii nic nie straciliście.
    Grali w Bukareszcie
    Ale że was w Żaczku nie było...
    Pojawicie się wreszcie? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zamienilam się w słuch:)
    Albo w slup-jak kto woli
    słup soli!

    OdpowiedzUsuń
  5. to podobno nie boli
    a zimą liżą. nas sarny
    i jakieś żubry bodajże
    jak będę przy pasieczniku
    to zajżę
    popatrzeć jak Buła w sól zamieniona
    niestety nie poliżę....sama wiesz....żona;))))

    OdpowiedzUsuń
  6. No!!!
    zdrowiejesz!:))))

    Ukłony dla Dorki:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. To będzie wielkie Żaczkowe Święto, gdy przyjdziecie tam, Dorko i Wiesiu!!

    OdpowiedzUsuń