czwartek, 6 października 2011

Róża 1


uśmiecha się 
tyle ją cieszy
  tata szczekanie psa siku  
nie rozróżnia jeszcze
  tata wypada najbladziej

7 czerwca 2011

14 komentarzy:

  1. Moja teściowa mówiła na Werę " Moje Ty Księstwo Warszawskie", my wyliśmy;) A tu kolejne Księstwo Warszawskie:))))
    PS. Bladość Taty proszona jest o ustąpienie!

    OdpowiedzUsuń
  2. he he :))) tata dumny i blady....no nie da rady;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy sugerujesz, że rumiany nie umiałby być dumny?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. rumiany może być skołowany
    bo skąd rumieniec na liczku
    może po policzku?
    albo od zimna gorączki
    czy jakieś tropikalnej bolączki :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna Różyczka, niech się cieszy jak najdłużej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiersz, sądząc po dacie, powstał, jakiś czas temu... Jestem pewna, że tata od tego czasu bardzo nabrał kolorków w oczach Róży... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Róża jest ciekawa swiata,
    Jak jej tata:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. :)))))))))))))) I cała robota na nic;)

    OdpowiedzUsuń
  9. cykl Róża to kilka wierszy. Będę po kawałku przynosił na bloga. Zdjęcie też archiwalne:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna Mała!
    Niech będzie zuchwała,
    Niech cieszy Mamę, Tatę,
    Niech kocha ją brat z bratem.
    A gdy się naje zupką,
    Niech bawi się... kaczuszką ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jewciu, czy to aby przystoi....tą kaczuszką?:)))

    OdpowiedzUsuń