Synek znajomych, gdy był w wieku Jędrka, właśnie w przebraniu batman'a wyskoczył na środek i krzyknął "a ja jestem netoperek!!!!", oczywiście ku uciesze, nas - ramoli;)
A ja chciałam mieć dłuuuuuuuugie włosy (ale nie miałam), więc żeby sobie zrekompensować braki zakładałam rajstopy mamy na głowę i miałam długie dwa warkocze. A jak zakładałam pończochę to miałam koński ogon.......
ja chciałem mieć fryzurę na "na kota"w tym celu za pomocą nożyczek wycięłem sobie zakola w grzywce:)))),Chcąc nie chcąc zapoczątkowałem potem modę na "jęża";)))
Synek znajomych, gdy był w wieku Jędrka, właśnie w przebraniu batman'a wyskoczył na środek i krzyknął "a ja jestem netoperek!!!!", oczywiście ku uciesze, nas - ramoli;)
OdpowiedzUsuńnasz Jędruś uwielbia przebrania i stroje. istnieje podejrzenie, że będzie kreaturą mody;)))))
OdpowiedzUsuńA nasz Matek, tak nie lubił przebierania się i generalnie - ubierania, że baliśmy aby nie został ekshibicjonistą;)
OdpowiedzUsuńA ja chciałam mieć dłuuuuuuuugie włosy (ale nie miałam), więc żeby sobie zrekompensować braki zakładałam rajstopy mamy na głowę i miałam długie dwa warkocze. A jak zakładałam pończochę to miałam koński ogon.......
OdpowiedzUsuń"Hipopotam? Co mi tam?!" ;)
OdpowiedzUsuńja chciałem mieć fryzurę na "na kota"w tym celu za pomocą nożyczek wycięłem sobie zakola w grzywce:)))),Chcąc nie chcąc zapoczątkowałem potem modę na "jęża";)))
OdpowiedzUsuńIgnaś w stroju batmana jeździł na rowerze.... :)
OdpowiedzUsuń