piątek, 2 grudnia 2016

apel uległych

spotykamy się tu dziś
jak co roku od wieku
gdybyś wiedział jak się wcześniej żyło
źle
człowieku!
gnębił nas na car…ponure siły
sybir kibitki wraże- niemiłe
z klasy do klasy nikt nie przechodził
aż gdzieś… w stajence(?) nam się narodził
tow. Lenin!
i było z górki
przeszłość odeszła na wschód
za sznurkiem
a myśmy żyli bracia jak …ech!
lecz przyszedł kwiecień AD…
i patrz jaki pech
dlatego święto nasze radosne
poczęte w październik
zmarłe na wiosnę
należy czcić dziś z nutą goryczy

ogarek - Smoleńsku świeca z Iliczem

poniedziałek, 14 listopada 2016

po żaczku

Restauracja Corazzi w pewnym dużym mieście
podają piwo i pizzę na całkiem fajnym cieście
kelnerka ładnie daje
choć nikt nie widział - wierzę!
poruszyliśmy mnóstwo tematów
włącznie z aż... papieżem
wracałem samochodem 
wielkie dzięki wieszczu!
inni może ten wieczór
inaczej jakoś streszczą
ja miałem napisać limeryk
lecz chyba nie wiem o czym
przecieram zmęczone 
z braku piwa oczy
witam się z  urocza małżonką
tylko pies merda ogonem
zapalam papierosa 
udaję  się na stronę
patrzę tępo na ścianę
a ona patrzy na mnie
wygrywam pojedynek 
gapiąc się jakby  staranniej
ściana blednie ze wstydu
a ja piżamkę wzuwam
limeryk ! do cholery!
rzecz jasna się poczuwam
o czym?no nie wiem!
może o edukacji!

pewien z Krakowa s...syn jak  mówią  pełen gracji
siadając jak zwykle  rano do kolacji
poczuł się wreszcie spełniony
choć nie używał żony
bo niedoprecyzowanej  był on orientacji

a że jako 

wybraniec ludu nadzwyczaj zresztą skromny
z rzadka - co nas nie dziwi bywając  przytomnym
złamał prawo dwa razy
wsłuchując się w rozkazy
kogoś kto się wywinie  rolą- świadek  koronny

ale miało być o edukacji
a jak znów o d...e
marynia zawraca kijem w wiśle
jak kucharka w zupie

nauka!!! rzecz istotna!!! głupcze- edukacja!!!
(w mordę misia znowu po "e" nie wklikła się spacja)

Otóż 
w pewnym kraju niepewna minister
chcąc przejść do histori z gwizdem i poświstem
dudna jest i  wniebowzięta
bo odwiedzi  prezydenta
i wciągnie go na uczniów nowej  szkoły listę









sobota, 8 października 2016

bunt parasolek






już Piłsudskiemu  nerwy popuszczały
gdy parasole na mrozie stukały
i mimo rwania później z głowy włosów
uznał pod presją prawo pań do głosu

niejeden łobuz też  się o nim dowie
gdy w ciemnej bramie dostanie  po głowie
nawet starsze damy mogą  się pochwalić
że nie raz i nie dwa musiały przywalić

niewiasta bez niego  zawezwie ratunku
z  deszczochronem w dłoni mistrzynią fechtunku
gdy ktoś ją wkurzy to jedno wiadomo
że dostanie co nie chciał  a konkretnie łomot

i właśnie zakwitły  parasolami   ulice
gdy rząd chciał zaglądać paniom pod spódnice
pierzchł wódz w mysią dziurę  a za nim krucjata
daj boże zapamięta nauczkę na  lata

teraz jak zechce kij w mrowisko wkładać
sprawdzi za oknem czy nie będzie padać
i zanim zacznie wokół  narzucać swą wolę
nie szable policzy ale...parasole



wtorek, 13 września 2016

o misiu

dostał misio medal złoty
chociaż wolał miodek
nic właściwie nie uczynił
polał nieco wody
dostał misio nowe futro
chociaż wolał chatkę
za to że się kręci w kółko
i podaje łapkę
miło płynie czas misiowi
dzień za nocką mija
wciąż misiaczek coś dostaje
w końcu dadzą w ryja



niedziela, 11 września 2016

hołd odysa

mam dość powiedział szarak
i podniósł wreszcie gardę
przeciwnik rozpostarł skrzydła
związane na kokardę
poprawił dziób straszliwy
czekając na a kysz!
czy zając się domyśla
że w orlim stroju- mysz?

środa, 3 sierpnia 2016

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

MG 42

apel popamiętania
głosi poeta
jakieś miłosierdzie bracie?
a gdzie tam!
bieg! chyba slalomem
wokół  własnych tyczek
straż obywatelska
w zaułkach uliczek
myje szlauchem  włóczęgów
sprawdza czy nie arab
tu biblia za stara
z nowego jeno zachowek
ekwilibrystyka logiki
gra nadętych słówek
przedmurze głupoty
z przaśnym multikultem
pokój z nami bracia
a papież?

za burtę!

czwartek, 28 lipca 2016

Światowe Dni Odzieży

białe czerwone pomarańczowe
nieco znoszone  i całkiem nowe
z dekoltem kołnierzem  modne nie modne
szykowne niedbałe  trendy wygodne
na suwak guzik przypinkę napy
z kwiatem chusteczką lub pinem w klapie
z grubego sukna cienkiego tiulu
zwężane w dole  i szersze górą
na tysiąc stylów barw i rozmiarów
warte coś koron złotych dolarów

a łączy je jedno w dniach tego święta
krawiec ludzkości!
- kraj producenta

czwartek, 17 marca 2016

ukryta opcja

głuchnąc przy dziewiątej symfonii
uśmiechał się znad partytury
przewidując w finale żarcik

z polskiego ministra kultury

niedziela, 13 marca 2016

raport ufny tuż po

oderwano jednych oderwano drugich
sprawnie w miejsce panów idą wierne sługi
stara się ekipa od paru miesięcy
policja pogania - piętnaście tysięcy
jak lekko na duszy ... wzmagamy wysiłek
raźno idzie praca kiedy dzieło miłe
kwiczy gorszy pomiot teraz w skrajnej nędzy
policja wychwala- piętnaście tysięcy!
więc dalej na cyklistów! rolników! pismaków!
zwolnienia grupowe od gdyni po kraków
zwycięstwo upaja chce się jeszcze więcej
policja wyjaśnia - piętnaście tysięcy
spływają prezesi odspawane szychy
byle aktorzyna nie uświadczy michy
partia dała sygnał w pocie czoła żeńcy
co na to policja?- piętnaście tysięcy?
no jak to! do diabła! co to za policja!
utarte slogany wyćwiczona dykcja
człek wypruwa żyły gotów obić mordy
a tutaj piętnaście?!?  toć nici...z rekordu
wezwać na dywanik szefa policjantów!
przesłuchać i rozliczyć z oczywistych kantów!
 
zbiera się komisja specjalna po sumie
no... piętnaście bo władza do więcej nie umie
 
pragnę uspokoić grono czytelnicze
ja od policmajstra dużo sprawniej liczę
i choć te piętnaście jak wół stoi w kwitach
już! oderwaliśmy! naród od koryta


piątek, 11 marca 2016

Pamiątki z Wenecji

niedaleko niedawno darła się koteria
zazdroszcząca jej żywota wraz opera seria
wydała się drukiem całkiem bez premiery
(gdyż na galę wejściówek poszło w mieście- cztery)
otóż ta koteria bo o niej tu chciałem
wskazując na dywergencję zastałą ducha z ciałem
wrzeszczała pod niebiosa o czym? Któż to wie?
bystry słuchacz wyłowić umiał ledwo- NIEEEEEE!
nie bystry a takich przecież więcej w świecie
choć tu prawnik stoi w jednym sorcie z cieciem
nie przewiduje dla tej wrzawy nijakiego jutra

wcinając rzeczoną tuż po zdjęciu futra

wtorek, 1 marca 2016

marcowy wpis

dzisiaj pierwszy marca
deszcz ze śniegiem w harcach
ostudził zapędy na pracę w ogródku
przebiśniega przykrył biały całun smutku
i zgięty pod naporem wącha zmarzłą ziemię
za furką groźnie porykuje plemię
szykuje stosy szafoty i klatki
o grzechy z młodości zapytuję matki
wygrzebuję z szafy pożółkłe papiery
spalić! nim sam spłonę! spalić je w cholerę!
świadectwa z religii, książeczka SKO
do pieca! 
choć czuję że im będzie  mało
że na nic więc wysiłek zlęknionych nadnerczy

gdy na wolnym ogniu niechybnie zaskwierczę

środa, 10 lutego 2016

Polska w ...

dla tych co dziś projektują
dla tych co budują
i  tych co sprzątają ulice
spełniają się dzisiaj
wyborcze obietnice
wybraliśmy słusznie choć nas
nie zagnano
wnosząc  własne (do tych zapowiedzi)
wiano
i tak po beznadziejnej  mężnej walce
z której naród słynie
znów mamy ojczyznę kochaną

w ruinie

poniedziałek, 25 stycznia 2016

sobota, 16 stycznia 2016

Niech żyje braterska przyjaźń

jak donosi  agencja KCNA z korei północnej
kim dzong un dłubiąc w nosie - jak zwykle owocnie
wyszeptał zdań kilka skrzętnie zapisanych
że się cieszy ale ... jest też nieco rozczarowany
bo choć rząd nad wisłą się stara jak może
nie rozumie jeszcze kilku dość istotnych  założeń
wprowadzając dobrą zmianę nazbyt opieszale
co wysmarkał dość dobitnie i z nieutulonym żalem
i dlatego polskiej władzy - ku jedynie słusznej nauce
- śle kilka tomów dzieł zebranych z filozofią dżucze

poniedziałek, 4 stycznia 2016

szacun

zapodział prezydent powszechny szacunek
zaraz więc mu służby spieszą na ratunek
przetrząsają domy mieszkania komórki
szukamy!- znajdziemy! i będziesz miał z górki
zebrał się parlament radzi na dwie izby
opozycja zdziwiona- zaginął? - pyta -czyżby?
nie będziem listów gończych rozwieszać na słupie
gdyż rzeczoną zgubę ma prezydent w...

niedziela, 3 stycznia 2016

500 zeta

uchwalono nocą nam tradycję świecką
w każdą  miesięcznicę  po pięćset...na dziecko!
aby rosła w siłę nam miła ojczyzna 
a ludność w dostatku - no prawie wszystkich wyznań
prezydent w pięć minut podpisał glejt z hukiem
nie czytając postscriptum co był drobnym drukiem
więc kiedy po kasę przyszły wdzięczne masy
odchodziły z kwitkiem dzieci innej rasy
innego wyznania innego poczęcia
za pierworództwo nie było grosza do podjęcia
za lewe spojrzenie i za krzywe ryje
kiedy nie wiadomo czyja czy też  czyje
zbyt ładnie ubrane i te całkiem gołe
zbyt smutne nazbyt obojętne broń boże - wesołe
za duże za małe za grube za chude
za nazbyt rasowe i cholerne kundle
tamtych też nie chcemy a te paszły won!
po pięćset!
na dzieci!-które  nasze som