jak myślisz tato
po co mi nogi
mogę włączyć pozytywkę
rozbujać fotelik
uderzać rytmicznie
w takt uśmiechów
ale podejrzewam
że jest coś
czego mi nie powiedziałeś
kiedyś będę gotowa
pójść
po co mi nogi
mogę włączyć pozytywkę
rozbujać fotelik
uderzać rytmicznie
w takt uśmiechów
ale podejrzewam
że jest coś
czego mi nie powiedziałeś
kiedyś będę gotowa
pójść
Rosenthal...... ;)
OdpowiedzUsuńPiratka:))
OdpowiedzUsuń...karmazynowa? ;)))
OdpowiedzUsuńJuż niedlugo Rózyczko dowiesz się,że nogi są po to,aby bardzo szybko się przemieszczać:)))))
OdpowiedzUsuńA zresztą jestem pewna,że Róża wie po co one są!:)))Tylko tak się przekomarza:)
Po raz pierwszy...Zdjęcie powala! Wiersz owszem, piękny, ale to zdjęcie jest...no słów nie mam!:)
OdpowiedzUsuńNogi są po to, żeby poniosły, gdzie...nogi poniosą, najlepiej na Karaiby (ze względu na piratów) ;)
OdpowiedzUsuńAsju!:)))))
OdpowiedzUsuńAgata za parę dni...za dni parę...weżmie plecak swój i gitarę...
I na Karaiby:(((((( na dlużej:((((
i tak to się kończy...mamy dzieci,a potem tęsknimy
Mały pirat zgubił gdzieś szable
OdpowiedzUsuńi teraz w walce używa gable
za ńos pochwyci za ucho za włos
i oddasz uśmiechów mu cały trzos :)))))
czasami mam wrażenie, że to mały kangur ;))
OdpowiedzUsuńDorka!:))))
OdpowiedzUsuńZnam z Kubusia Puchatka Maleństwo i Kangurzycę.
Czyżby zamiana ról?:)
broń Boże mała kangurka i jej mama kangurzyca, tylko ktoś mi torbę zwinął ;))
OdpowiedzUsuń