sobota, 22 października 2011

w sądzie





doprowadzony przed sąd
postronny świadek
czuł się nieco skrępowany
przypomniał sobie ... był zawiany
owego dnia i nic nie pamięta
i czy to było w dzień zwyczajny czy święta
nie wiedział  i w ogóle to  chciał już  do domu
masując nadgarstki pod stołem po kryjomu
zaczął gęgać na wysoki sąd
a skąd te gęganie?- a stąd
że  wżdy narody i postronni
znają że Polacy nie gęsi i swój język znają
a on z gąskami szczególnie związany
i nic nie pamięta, bo był zawiany

2 komentarze: