środa, 12 października 2011

Róża 4

śpiewa całą skalą
nie uciekając się do krzyku
nuty ma zapisane na pięciu palcach
w pozostałych trzyma batutę
energicznie potrząsając
wprawia w ruch kolorowe kuleczki
i nóżki

urzekająca pieśń gasi rozmowy
lecz wtedy artystka milknie
zawstydzona wyśpiewaną ciszą

brakiem akompaniamentu

10 komentarzy:

  1. Róża jest po prostu PORCELANOWA !!!

    EwaP.

    (Wieś ja naprawdę próbowałam się zalogować:(

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i to z najlepszej porcelany!
    A wiersz, jak zwykle bardzo, bardzo!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Róża z porcelany
    tata dumny jak diabli :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. I Róża, i wiersz - nawet bardziej niż bardzo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Artystka!:))))
    A bużkę ma sliczną...

    uff,ja podobno nie przepadam za niemowlakami???:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewo! Próbuj dalej!!!
    A ja, wypadłam z zadumy i wpadłam w zachwyt! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. witam po stronie zachwytu:))) najważniejsze by się nie czuć jak słoń w składzie porcelany:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię niemowlęta jednak!!!!:)))))))

    Róza patrzy bystrze,zastanawia się nad czymś,jest dziewczynką delikatną,jak platki kwiatu i jeszcze spiewa!!!!Hohohohoho!!!!
    niech rosnie zdrowo i spiewa coraz glosniej!:))))

    OdpowiedzUsuń