niedziela, 9 października 2011

myszę więc jestem

16 komentarzy:

  1. Piękna mysza!!!!! I mądra!
    A wierszyk jest cudowny!!!!!!!!

    Hodowałam kiedyś szczura. Nazywał się czeslaw miłosz,bo mądry byl szalenie. Cale szczęście,że nie odwiedzała go rodzina,byl raczej z tych,co wolą samotność:)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. jakbyś miała czesia niemena to byś nie pospała ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna myszka........ ;(

    A wierszyk przecudny!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czesław niemen, czyli niemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ... ato echo ( za czesia) grało :)))
    Myszka rzeczywiście próbuje u nas przezimować :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wierszyk, zdjęcie super ale ... ja się bardzo boję myszy choć to taki wstyd.
    http://www.youtube.com/watch?v=W5TL_hUlLNA

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiersz warty zdjęcia i odwrotnie. W mysi już się kocham, oczywiście;)
    Cudny duet!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki tu spokój i cisza....
    Jest zdjęcie,a na nim mysza.
    I tyle.

    OdpowiedzUsuń
  9. jest mysza ale żeby cisza? wystarczy że myszę dojrzy jakaś pani i ciszy niema ani ani :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak! Gdy widzę myszę,
    to wrzask własny słyszę.
    A mysza patrzy zdziwiona,
    że chyba zwariowała. Oczywiście nie ona ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. no bo z myszami niegdy nie wie o nie wiesie;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. parę lat temu pojechalam z moją łowną:) kotką na Mazury do drewnianego domku. Kotka całymi nocami polowała,oka nie moglam zmrużyć...a rano na poduszce znajdowalam jej "trofea".:(((((((
    Wyobrażacie sobie to?????? NA PODUSZCE!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja sobie nie muszę wyobrażać;) Z powodu braku myszy (?) jestem, na szczęście rzadko, obdarzana ptakami:/
    Swoją drogą, bardzo lubię myszy, szczury, ale w ilości RAZ;)
    (jeszcze się śmieję!)

    OdpowiedzUsuń
  14. :))))))))))))))))))))))))

    ja też. RAZ!:)))))

    OdpowiedzUsuń