środa, 5 października 2011

jeżyk dla Ewy.

jeżyk w jeżynach poleciał w kulki 
zwykle tak robi jak ma już z górki 

na kolana chce już do swej pani
ślimaka trzyma w swym pyszczku dla niej 
bo jeżyk kocha chociaż się wstydzi 
serducha struga jak nikt nie widzi 
codzień z uczuciem swoim się mierzy 
dlatego czasem się trochę jeży 
i zrani wtedy kolcem..... czasami 
a przecież jeża nikt z nas nie rani 
wszyscy kochają wszyscy hołubią 
jak się skaleczy w rance nie dłubią 
tylko przyłożą zaraz plasterek 
a ten się zwija....aić w cholerę

13 komentarzy:

  1. Nie wiem jak Ewa, ale ja się zachwycam!:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa zaraz zajrzy, a póki co, ja się pozachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.bocian.org.pl/jerzyk

    Tu byłem - Jerzyk

    OdpowiedzUsuń
  5. ech ...
    dyg
    cmok :)

    EwaP

    OdpowiedzUsuń
  6. jeżyk się skulił a potem przytulił:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. I jak tu nie kochać jeżyka po takim panegiryku! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. do jeżyka trzeba mieć podejście:)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach te Jeżyki (a może Ci Jerzykowie)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżyk kojarzy mi się zawsze z dwoma sytuacjami.Pierwsza to jak babka prosiła aby w radio nadali piosenkę o Jerzym Gondolu znad Wisły, a druga kiedy dziecko miało zaśpiewać piosenkę o zwierządku i zanuciło "Jeżu malusienki":))))

    OdpowiedzUsuń
  11. zwierzątku:)))- mała erretka- bo wpadka:)))

    OdpowiedzUsuń