wtorek, 18 października 2011

ciotka Bożena

ciotka Bożena kolekcjonuje życiorysy
odgarnia je spod liści
wyczesuje z chwil słabości

jej grono znajomych rośnie
a dla każdego ma dobre słowo
składa im niezapowiedziane wizyty
nie spotykając się z odmową

zna najkrótsze ścieżki
wśród konwalii , wrzosów
do profesorowej
tu tradycyjnie herbatka
z termosu

w gościach do nocy
zasiedzieć się zdarza
potem milczy aż do następnej
pielgrzymki
po cmentarzach



7 komentarzy:

  1. Nie wiem czemu skojarzyła mi się ciotka Matylda pod budą, cała w papilotach... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem, że to dobranocka!:)))))
    Swietne! Może odwiedza też ciotkę Matyldę, co?;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne...
    (W ten cudowny, nostalgiczny nastrój wkrada się jak licho pamięć głupiej zgadywanki sprzed dziesiatków lat:
    - Gdzie jest najwięcej żył?
    - Na cmentarzach: "Żyła lat...")

    OdpowiedzUsuń
  4. ;))))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń