noce co raz dłuższe a wstawać trzeba co raz wcześniej DORKA
Moja gorzka jesienna pigułka przypada na maj, co dołuje mnie podwójnie... ;)
jest w jesieni jakieś przekonanieże się na dobrze nie zmienia na antypodach się mai właśniea niech to jasny gwint trzaśnie;)
Gadają na internetowych forachze na antypodach inna roku porawięc ja z tęsknotą czekam grudniawypatrując na niebieKrzyża Południa ;)
Wiosnę mamy pod nogami... ;)
noce co raz dłuższe a wstawać trzeba co raz wcześniej DORKA
OdpowiedzUsuńMoja gorzka jesienna pigułka przypada na maj, co dołuje mnie podwójnie... ;)
OdpowiedzUsuńjest w jesieni jakieś przekonanie
OdpowiedzUsuńże się na dobrze nie zmieni
a na antypodach się mai właśnie
a niech to jasny gwint trzaśnie;)
Gadają na internetowych forach
OdpowiedzUsuńze na antypodach inna roku pora
więc ja z tęsknotą czekam grudnia
wypatrując na niebie
Krzyża Południa ;)
Wiosnę mamy pod nogami... ;)
OdpowiedzUsuń