Zapisałem się na kurs karate
łagodne baranki myśli zamieniłem na kosmate
Ja nad dresem - ten z niedowierzaniem
Ja obrońca słabszych
Ja gwarant czci panien
odbieram bogatym biedni się cieszą
wspomnienia drżących łydek? - teraz tylko śmieszą !
Po pierwszym treningu ręka boli
nie mogę odczytać tak żem nagryzmolił
podejrzliwie spoglądam na ofertę kursu raz jeszcze
czytam uważnie
Jest !......drobnym druczkiem nareszcie
Wracają jak niepyszne myśli idylliczne
w samym rogu na dole :
KURS KARATE - WYKŁADY TEORETYCZNE
ten wiersz mnie powala zawsze, majstersztyk :)))))
OdpowiedzUsuńZgadza się, wspaniały!
OdpowiedzUsuńi ja go lubię, choć to staroć:))))
OdpowiedzUsuńco by na to Rej powiedział
OdpowiedzUsuńnie śmiałbym go wykopywać;)))))
OdpowiedzUsuńPowiedzialby:
OdpowiedzUsuń"A niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Ze Polacy nie gęsi i karate mają!"
chodziło mi o to. że wiek wiersza nie ma znaczenia :(((((((((
OdpowiedzUsuńacha:))))))) Dziś Reja wzięliby za grafomana:))))
OdpowiedzUsuńStraszny tu REJwach...;)
OdpowiedzUsuńRaczej REJent z Cześnikiem... acz to był Al Fredro ;P
OdpowiedzUsuńkto KOCHa noski niech wie że to lipa;)))
OdpowiedzUsuń