na skraju lasu na skraju
zajączki sobie bimbają
kpiąc sobie z pracy rąk
dokoła piwo stong
rozjaśnia w głowie
myśli szaraka
czy wszystkim
futrzastość jednaka?
jak w bełchatowie śnieg
czy to ułatwia bieg?
to znaczy skok
w bok
kiedy druga połowa szarości
nie patrzy
a jak się natrze
takim śniegiem
futro
np jutro
to będzie szybciej
czy nie?
kto wie?
siedzą na skraju zające
bimbają wciąż takie kpiące
z normalnej pracy rąk
dokoła krąży strong
nad nimi orzeł
co mnie nie ubodło
bo to przecież w końcu
godło
Jewka pisze...
Szaraki, orzeł, strong?
Mój czas się w pracę wpiąć ;(
I oby tak do świąt.
Przez jesień trzeba mknąć,
Nim zima da nam ziąb,
I zacznie do nas lgnąć.
Ostatni kwiatek zwiądł...
Z radością włączam prąd,
I siadam do mych ksiąg.
Bo zima da nam w kość,
Przypełza niczym czołg,
Rozsiądzie się jak gość!
I choć uwielbiam ją,
Pod nosem zacznę kląć!
A może to jest błąd?
Rozterki szarpią mną....
I szepczę: stronga wtrąb... ;)
Szaraki, orzeł, strong?
OdpowiedzUsuńMój czas się w pracę wpiąć ;(
I oby tak do świąt.
Przez jesień trzeba mknąć,
Nim zima da nam ziąb,
I zacznie do nas lgnąć.
Ostatni kwiatek zwiądł...
Z radością włączam prąd,
I siadam do mych ksiąg.
Bo zima da nam w kość,
Przypełza niczym czołg,
Rozsiądzie się jak gość!
I choć uwielbiam ją,
Pod nosem zacznę kląć!
A może to jest błąd?
Rozterki szarpią mną....
I szepczę: stronga wtrąb... ;)
Jewciu:))), śliczny komentarz- dokleiłem do wiersza:))))))
OdpowiedzUsuńCUDNE! Oba:)
OdpowiedzUsuńWiesiu, wzruszonam, Tusiu.... :)
OdpowiedzUsuńDobrze im razem tym wierszom:))))
OdpowiedzUsuńOj, dobrze! I dobrze tu jest - gwarno i zacisznie, wesoło i nostalgicznie, głupawkowato i refleksyjnie - na tym Twoim blogu, Wiesiu! ;)
OdpowiedzUsuńGłupkowato, to dzięki mnie..... ;)
OdpowiedzUsuńI dzięki Bogu;)
OdpowiedzUsuńzające nie posiadające orła na plecach - cała nasza reprezentacja PZPN
OdpowiedzUsuńCzyli nic nie zrozumiałam? Dzięki Dorko za wyjaśnienie. Gdy czytam wiersz Wiesia, to moja odpowiedź na jego wierszyk to "głupkowatość".... :(
OdpowiedzUsuńAle ja wcale nie język pewna czy moja interpreacja jest prawidłowa tak mi się ten orzeł skojarzył. Autora trzeba by zapytać ;))))
OdpowiedzUsuńNie jestem a nie język. (mój telefon postanowił pisać odpowiedzi za nie);))))
OdpowiedzUsuńNo i znów za mnie
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńMoże telefon też chce coś napisać?
Jakiś wiersz np?:)
pewnie tak :))
OdpowiedzUsuńJewciu:))), głupkowatość rezerwuję dla siebie:)))),Niedługo wrzucę wiersz niebanalny, i tu to dopiero będzie dużo możliwości interpretacyjnych:)))))
OdpowiedzUsuń