czwartek, 10 listopada 2011

świat według wieśniaczka

parteogeneza pochodzi od Partów
bo kto to słyszał żeby Part ów
gdzieś pośród plemion dzisiaj żył i ras
był dawniej owszem przez jakiś tam czas
wybierając polowania z łukiem
przed amora strzałą
dlatego onych Partów był wciąż za mało
aż do zaniknięcia
czekały panny gotowe do wzięcia
do wydania gotowe na tamten dawny świat
lecz do pełni wydania był potrzebny Part
który wciąż uganiał się z łukiem sokołem
panny chcąc Partom dać nareszcie szkołę
do dzieła się wzięły ze skutkiem wiadomym
aż nie miał kto w Parcie już nosić korony
kto wołu zaprzęgać i gonić za sarną
gotując w ten sposób przyszłość
dosyć marną
gdyż
zniknęli Partowie 
lecz mnie ich tam nie żal
została nam po nich partenogeneza

7 komentarzy:

  1. :)))))) Zostało też może po Parcie i parcie w czasie porodu :))) A że parcie bolesnym bywa, to spartolili Partowie robotę!

    OdpowiedzUsuń
  2. i pójście w zaparte
    też od Partów warte
    zauważenia co faktu
    że nie ma Partów nie zmienia:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mieszkałam kiedyś na parterze... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mieszkam....cholera to chyba niedobrze...czy jak?;))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, dobrze! Bo bliżej do Żaczka ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisałam to w czwartek, stąd takie skojarzenie, wiadomo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. w czwartki to całkowicie normalne skojarzenia:))))

    OdpowiedzUsuń