truchtam do kruchty
bigos z kapusty
przyspiesza kroku
i tak miałem iść
od roku
a teraz po kapuście
będzie widać na chuście
że byłem człowiekiem
uduchowienie z mlekiem
wyssane nie z palca
jak wyłupiony rodzynek
na zakalcach z wierzchu
pomarszczony
wilgotny od podłoża
z tej strony do wzięcia
i wypoczęcia
od poczęcia
do napoczęcia
mam zmieszane odczucia ;D
OdpowiedzUsuńdlaczego?:))
OdpowiedzUsuńtruchtam do kruchty po kapuście. no taki obrazek mi się zobaczył ... mam kontynuować?????
OdpowiedzUsuńa że autor nie o tym tom zmieszana ;(
OdpowiedzUsuńja truchtam wokół wlasnej osi
OdpowiedzUsuńna zawrot glowy się zanosi!:)))
taki dzien,że jestem na drugiej półkuli kolo równika.....
pa!
rozpędzę się,jak bąk i...znikaaaaaaaam!!!!
A mnie przypomniał się wierszyk, który mówił mój Tata:
OdpowiedzUsuń"Po cmentarzu sobie truchtam,
Patrzę, trup tu, patrzę, trup tam"
piekna fraza Jewciu,aż sobie zaśpiewam:)))
OdpowiedzUsuńbułeczko- a butków nie pogub:)))
dorko-kapusta potrafi zabić;)))
tak Jewciu "trup tam" super !!! :)))
OdpowiedzUsuńWierszyk super, ale rewelacja od Jewci:))))))) Też sobie zapamiętam to i będę podśpiewywać w pochmurne , listopadowe dni!
OdpowiedzUsuńBigos z kapustą zdecydowanie przyspiesza kroku!!! :)))
OdpowiedzUsuńCzy kruchta ma coś wspólnego z kruchością?...;)
Piękny wierszyk Taty Jewci! :)