wtorek, 15 listopada 2011

szaruj

na skraju lasu na skraju
zajączki sobie bimbają
 kpiąc sobie z pracy rąk
dokoła piwo stong
rozjaśnia w głowie
myśli szaraka
czy wszystkim 
futrzastość jednaka?
jak w bełchatowie śnieg
czy to ułatwia bieg?


to znaczy skok
w bok
kiedy druga połowa szarości
nie patrzy
a jak się natrze 
takim śniegiem
futro
np jutro
to będzie szybciej
czy nie?
kto wie?

siedzą na skraju zające
bimbają wciąż takie kpiące
z normalnej pracy rąk
dokoła krąży strong
nad nimi orzeł

co mnie nie ubodło
bo to przecież w końcu
godło


 Jewka pisze...
Szaraki, orzeł, strong?
Mój czas się w pracę wpiąć ;(
I oby tak do świąt.
Przez jesień trzeba mknąć,
Nim zima da nam ziąb,
I zacznie do nas lgnąć.
Ostatni kwiatek zwiądł...
Z radością włączam prąd,
I siadam do mych ksiąg.
Bo zima da nam w kość,
Przypełza niczym czołg,
Rozsiądzie się jak gość!
I choć uwielbiam ją,
Pod nosem zacznę kląć!
A może to jest błąd?
Rozterki szarpią mną....
I szepczę: stronga wtrąb... ;)

 

16 komentarzy:

  1. Szaraki, orzeł, strong?
    Mój czas się w pracę wpiąć ;(
    I oby tak do świąt.
    Przez jesień trzeba mknąć,
    Nim zima da nam ziąb,
    I zacznie do nas lgnąć.
    Ostatni kwiatek zwiądł...
    Z radością włączam prąd,
    I siadam do mych ksiąg.
    Bo zima da nam w kość,
    Przypełza niczym czołg,
    Rozsiądzie się jak gość!
    I choć uwielbiam ją,
    Pod nosem zacznę kląć!
    A może to jest błąd?
    Rozterki szarpią mną....
    I szepczę: stronga wtrąb... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jewciu:))), śliczny komentarz- dokleiłem do wiersza:))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesiu, wzruszonam, Tusiu.... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze im razem tym wierszom:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, dobrze! I dobrze tu jest - gwarno i zacisznie, wesoło i nostalgicznie, głupawkowato i refleksyjnie - na tym Twoim blogu, Wiesiu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Głupkowato, to dzięki mnie..... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zające nie posiadające orła na plecach - cała nasza reprezentacja PZPN

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli nic nie zrozumiałam? Dzięki Dorko za wyjaśnienie. Gdy czytam wiersz Wiesia, to moja odpowiedź na jego wierszyk to "głupkowatość".... :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ja wcale nie język pewna czy moja interpreacja jest prawidłowa tak mi się ten orzeł skojarzył. Autora trzeba by zapytać ;))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jestem a nie język. (mój telefon postanowił pisać odpowiedzi za nie);))))

    OdpowiedzUsuń
  11. No i znów za mnie

    OdpowiedzUsuń
  12. :)))))))))))))

    Może telefon też chce coś napisać?
    Jakiś wiersz np?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jewciu:))), głupkowatość rezerwuję dla siebie:)))),Niedługo wrzucę wiersz niebanalny, i tu to dopiero będzie dużo możliwości interpretacyjnych:)))))

    OdpowiedzUsuń