sobota, 26 listopada 2011

Róża 9


dziamgotam
marudzę
jęczę
im dłużej jęczę
bardziej się męczę
przerabiam ciszę
na jęki
weźmy tato 
podróżny smoczek
i chodźmy na spacer
dzięki

11 komentarzy:

  1. Cudne Wiesiu.
    Choć się nie odzywam, czytam wszystkie Twoje wiersze, czytam wszystkie komentarze - Dorki, Tuśki, Asji, Bułeczki, Ewy....
    Ale sama nie mam siły pisać, myśleć....

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprytna! Wie jak postawić na swoim:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze trochę i pójdzie kupować buty!;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. I częstować jabłuszkami:))).Potrafi postawić na swoim:)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Marudzi,jęczy,dziamgocze...nic dziwnego,że stawia na swoim:)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej! Jakie cudowne Słoneczko świeci Wam w domu, podczas gdy na dworze jesienne szarugi!

    OdpowiedzUsuń
  7. smoczek jak najbardziej podRÓŻny;))))

    OdpowiedzUsuń
  8. ;)))))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. e, nie no! rośnie nam Różyczka na ładną dziewczynkę...:)

    OdpowiedzUsuń