piątek, 11 listopada 2011

11.11.11

czy pani na demonstrację? na którą?

podpierasz piękna nosek lekturą
chciałbym w to wierzyć że w moim guście
bo widzi pani tamci oszuści
w głowie zawrócą nie mając racji
ach opowiedziałbym  przy kolacji

przy lampce wina w nastoju świecy

otulę czule odkryte plecy
wszystko wyjaśnię wyłożę streszczę
parę anegdot w wywodzie  zmieszczę

a pani  uśmiechnie się może do mnie i 
rumieńcem spłonie ja nieprzytomnie
zacznę się jąkać zadrży mi brew
uderzy do głowy (i nie tylko) krew
zaczniesz się bawić
kosmykiem włosów refleksja wreszcie
dojdzie do głosu że dużo lepiej nam 
przy kolacji niż marznąć
w jakiejś tam demonstracji

14 komentarzy:

  1. a u nas ani świec, ani wina, nikt nie bawi się kosmykami włosów, tylko krzyki i bijatyki. Cóż można pomarzyć

    OdpowiedzUsuń
  2. pomarzyć zawsze warto:)))
    Jewciu:)) bo to jedenastki do kwadratu:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Tuśkaaaaaa!!!!!!!!!
    (Cicho krzyczę, żeby nikogo nie obudzić, ale znikła mi Tuśka :(((( )

    OdpowiedzUsuń
  4. Już zapomniałam co chciałam napisac:/

    OdpowiedzUsuń
  5. 'przyszedl popyt na igrzyska"?:((((

    B.

    OdpowiedzUsuń
  6. :))))))))))))))

    cała B.:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Tuśka znikła bo google uznały Ją za spam, ale już Ją wróciłam :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Tuska spamem???
    Nasza Tuska spamem???

    kukunamuniu macie gugle jedne!

    B,

    OdpowiedzUsuń