wtorek, 1 listopada 2011

kapitanowi

wylądował 

kto żyw grzeje się 
przy zafoliowanym zniczu 

10 komentarzy:

  1. Publikuję dwa wierszyki na ten sam temat. Nie mogłem się zdecydować który wybrać:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. I bardzo dobrze, że dałeś oba! Należy się Kapitanowi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i tak to po raz kolejny świat udowadnia, że sukces ma wielu ojców...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, a co to jest "zafoliowany znicz"? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Asju:)) nieużyty, niepotrzebny;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostaję z tyłu za polskim... :)))
    Wiersz teraz dopiero nabrał znaczenia i to jakiego!

    OdpowiedzUsuń
  7. to ars poetica;))), biedny polski język ... co on się ze mną ma ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nowe powiedzenie Polak sobie kupił:
    Lataj jak orzeł, ląduj jak Wrona !

    SZACUN !!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń