miała baba troje dzieci
troje ich powiła
najmłodszemu było Stefcio
na dwoje wróżyła
mogłbym tu zakończyć
niniejszą wypowiedź
ale niby czego
miałaby wam dowieść
że baba pomysłu
na imia nie miała
że się gusłami jakimiś
parała
na dwoje wróży
a co z biedym Stefciem?
hmmm chyba się zgubiłem
zapytajmy Jewcie?
a Jewcia milczy ....
OdpowiedzUsuńniedobrze:(. Jewcia mogłaby pomóc:))))
OdpowiedzUsuńMialam Wuja Stefana...tego ,co go ojciec za drzwi wystawił...ale już o tym opowiadałam 1000 razy:))))
OdpowiedzUsuńB.
Czy przypadkiem wuj Stefan nie jest Mistrzem Ciętej Riposty w kawale opowiadanym przez Kaję?... :)
OdpowiedzUsuńHmmm, nie wiem co ma Jewcia wspólnego ze Stefciem, ale ja mam. Mój tata miał na imię Stefcio i był najmłodszym z trójki rodzeństwa;)
OdpowiedzUsuńPS. Asju, mnie też natychmiast "riposta" przyszła do głowy:)))))
:))))) Stefan był najmłodszy? - co za zbieg okoliczności :)))
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że jeśli wróżyła, to raczej RÓŻĘ wywróżyła!!! ;))))))))))
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się, że Wiesio mnie wspomniał.... :)
OdpowiedzUsuń:))))). chciałem przywołać wiewiórkę orzeszkiem:))))
OdpowiedzUsuń