piątek, 4 listopada 2011

o biednym Stefciu

miała baba troje dzieci
troje ich powiła
najmłodszemu było Stefcio
na dwoje wróżyła

mogłbym tu zakończyć 
niniejszą wypowiedź
ale niby  czego
miałaby wam dowieść
że baba pomysłu 
na imia nie miała
że się gusłami jakimiś
parała
na dwoje wróży
a co z biedym Stefciem?
hmmm chyba się zgubiłem
zapytajmy Jewcie?

9 komentarzy:

  1. a Jewcia milczy ....

    OdpowiedzUsuń
  2. niedobrze:(. Jewcia mogłaby pomóc:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mialam Wuja Stefana...tego ,co go ojciec za drzwi wystawił...ale już o tym opowiadałam 1000 razy:))))

    B.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy przypadkiem wuj Stefan nie jest Mistrzem Ciętej Riposty w kawale opowiadanym przez Kaję?... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm, nie wiem co ma Jewcia wspólnego ze Stefciem, ale ja mam. Mój tata miał na imię Stefcio i był najmłodszym z trójki rodzeństwa;)

    PS. Asju, mnie też natychmiast "riposta" przyszła do głowy:)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. :))))) Stefan był najmłodszy? - co za zbieg okoliczności :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja myślę, że jeśli wróżyła, to raczej RÓŻĘ wywróżyła!!! ;))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wzruszyłam się, że Wiesio mnie wspomniał.... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. :))))). chciałem przywołać wiewiórkę orzeszkiem:))))

    OdpowiedzUsuń