poniedziałek, 21 listopada 2011

świat nie dla ludzi

gdybym się obudził
w ten zimny poranek
pod koniec listopada
w zastygłej  chitynie
dumą w gonadach

bym nie marudził
sam jeden na świecie
liczonym na miliardy
wiedziałbym swoje
trzeba być
twardym


Idotegopanna pisze...

Zaprosili karalucha do światka.
Położyli na płatkach, zalali żywicą.
Nie płacił podatków przez wieki...
Jest nadzieja, że otworzy powieki;)

15 komentarzy:

  1. naprawdę myślisz, że tak fajnie jest być karaluchem??? :))) ja bym chyba nie chciała

    OdpowiedzUsuń
  2. karaluch nie płaci podatków:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Sorry, ale tak mi się całkiem bezładnie skojarzyło, .
    Ze sztuki "Biała bluzka":
    Czy Ty wiesz jakie ludziom dziwne rzeczy się przytrafiają! Takiemu jednemu to owad wyszedł z bursztynu. Wyszedł, rozprostował skrzydła, otrząsnął się, zasiadł przy stole... Pili razem do rana...
    (trochę pewnie skopałam bo z całkiem z pamięci, ale śmieszne, prawda...)

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. owad wychodzący z bursztynu ciekawe ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam tej sztuki. Cała jest o tym czy tylko feagment? serio pytam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziwny jest ten swiat.Wszystko jest "po coś":)))

    OdpowiedzUsuń
  7. witaj Dorko,
    To sztuka Wg. Osieckiej,monodram,Janda gra to od lat,teraz w Polonii.
    Resztę opowie Ewa,bo byla wczoraj:)))

    B.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozumiem że cytat o robalu to tylko frabment z człości która jest o czym innym (ja z tym owadem w bursztynie to do męża piję ale faceci są niedomyślni - trudno) ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaprosili karalucha do światka.
    Położyli na płatkach, zalali żywicą.
    Nie płacił podatków przez wieki...
    Jest nadzieja, że otworzy powieki;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Póki co, otworzyłam powieki ja! ;)
    I po wieki będę tu tkwiła! Ha! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. no to wiadomo skąd w bursztynie robaki
    nie płaciły podatków jeden z drugim taki
    przykładowo karaluch czy komar
    a teraz wypyszczają na wolność
    wlepiając z odsetkami domiar;))

    OdpowiedzUsuń
  12. jak wypyszczają to domiar się należy ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach piękny wiersz! A ja bym chciała obudzić się kiedyś w ... chitonie... :)

    OdpowiedzUsuń