pianino chaplina
śmiech dobrze wychodzi
na czarno białych
klawisze gonią do
szczęśliwego zakończenia
....................
Dorka pisze...
palcami biegnąc po klawiszach
wzbudza westchnienia i zachwyty
choć nie zna ani jednej nuty
muzyk jest z niego znakomity
a jaki pełen jest ekspresji
to się unosi to opada
wróbelkiem będąc lub sokołem
jak mu z melodii tam wypada
już pewna pani w pierwszym rzędzie
wstała ratować nieboraka
bo w muzycznym swym zapędzie
mało ze sceny się nie stacza
....
Wieśniak M pisze...
Nieme kina- były- ni ma
coż biedny grajek zrobi
Z palcyma
Buła pisze...
A ja nie lubię Mickiewicza!!!
Tzn. krzyśka to lubię,ale tego od mistycyzmu-to nie.
(i dzieci w szkole mają go w de)
Lubię mlodego Mickiewicza-ballady i romanse
a już te wszystkie 40 i 4
nie ...tu mam jakieś anse:))))
Co innego takie wiersz:
"Niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi..."
ech,to zawsze wzbudza zachwyt mój i tyle!!!
i zaraz w brzuchu śpiewają motyle
"bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci..."
to takie proste-i rym jest "zanuci".
I jeszcze "Sonety Krymskie"!!!!
Aż mam dreszcze...i czytam,czytam...
i wciąż pragnę jeszcze,
powtarzać szeptem ,bo to brzmi,jak raj:
Bakczysaraj...Bakczysaraj,Bakczysaraj...
A Tobie, Wiesiu, dobrze wychodzi mała forma!
OdpowiedzUsuń"Tak" dla Asji.
OdpowiedzUsuńI jesteś Wiesiu mistrzem skojarzeń. W każdym prawie wierszu to spostrzegam.
Asję także za to podziwiałam! Pamiętam jej wiersz o 13 wróbelkach! Cudowny!
palcami biegnąc po klawiszach
OdpowiedzUsuńwzbudza westchnienia i zachwyty
choć nie zna ani jednej nuty
muzyk jest z niego znakomity
a jaki pełen jest ekspresji
to się unosi to opada
wróbelkiem będąc lub sokołem
jak mu z melodii tam wypada
już pewna pani w pierwszym rzędzie
wstała ratować nieboraka
bo w muzycznym swym zapędzie
mało ze sceny się nie stacza
....
nie ma temat (ale muzycznie) i bez zakończenia bo lecę do roboty Buź **
Nieme kina- były- ni ma
OdpowiedzUsuńcoż biedny grajek zrobi
Z palcyma;)))-
Też gnam:))
Asju, Jewciu- wielki Mickiewicz już ze mnie nie wyrośnie;)))- dziękuję za komplementy:)))))))
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię Mickiewicza!!!
OdpowiedzUsuńTzn. krzyśka to lubię,ale tego od mistycyzmu-to nie.
Lubię mlodego Mickiewicza-ballady i romanse
a już te wszystkie 40 i 4
nie ...tu mam jakieś anse:))))
Co innego takie wiersz:
"Niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi..."
ech,to zawsze wzbudza zachwyt mój i tyle!!!
"bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci..."
to takie proste-i rym jest "zanuci".
I zaraz w brzuchu spiewają motyle:))))
I jeszcze "Sonety Krymskie"!!!!
Aż mam dreszcze...i czytam,czytam...
i wciąż pragnę jeszcze,
powtarzać szeptem ,bo to brzmi,jak raj:
Bakczysaraj...Bakczysaraj,Bakczysaraj...
jak tę beznadzieję "usunąć"?????
OdpowiedzUsuńani się waż, Gdyby dzisiaj znalazł się zaginiony wiersz Mickiewicza i został poddany ocenie bez wskazania autora zapewne zostałby uznany z beznadziejny
OdpowiedzUsuńMłody Mickiewicz był chłopem jurnym
OdpowiedzUsuńdopiero później stał się tym chmurnym
poetom zmieniając Gutka na terrorystę
młody we wszystkich aspektach lepszy
To oczywiste!