środa, 30 listopada 2011

wierszyki z nk

sprzeczały się szalki która się odważy 
przyznać że ta druga mniej od pierwszej waży 
na jednej leżało cztery kilo sera 
na drugiej ziemniaki...też cztery...cholera! 
humorów szalkom to wcale nie psuje 
w uśmiechach jedna drugiej ustępuje 

............................


czekam na wiatr co pozwoli 
furkotać moim sztruksom 
zawsze im zazdrościłem -
czerwonoskórym siuksom 
im to się tam majtało 
gdy wiaterek wiał z prerii 
majtali jadąc na koniach 
w czas z białymi brewerii 
majtali przy polowaniu 
i na wojennej ścieżce 
przy pocahontas machali 
przy osadników agnieszce 
jak na bizona ruszali
wracali do rezerwatu 
wiatr furkotał po...
(na chwałę manitou )
majtali do wiwatu;) 

...........................

taka pora nadejdzie 
że się wszystko
skończy 
a wtedy szczęśliw 
pod kim ogier rączy 
co uniesie daleko 
może aż na wolę 
tam ratunek u Ewy 
i kluski w rosole 

7 komentarzy:

  1. Widzę, że twórczość poetycka na forum n-k ma się dobrze! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma się dobrze, ale dawniej bywało lepiej(czytaj, więcej!);)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja pokręcę nosem.
    Dlaczego nie wrzuciłeś każdego osobno??????
    jak mam teraz komentować poszczególne wiersze
    :((((

    OdpowiedzUsuń
  4. hmmm, no nie wiem następnym razem wkleję osobno:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. wrzuć na T tam się poczepiam ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. się poczepiać można wszędzie, a nawet wypada się poczepiać bo to podobno dobrze robi na korzonki... :)

    OdpowiedzUsuń