za oknami siąpi ciurka
nosy psie wystają z budy
niczym sito ciemna chmurka
wróbel stroszy w deszczu piórka
gdy na dworze siąpi ciurka
dziś nie wyszedł kocur rudy
za szybami malcom z nudy
przyszła na myśl nowa bzdurka
a tu siąpi a tu ciurka
siąpiciurki płyną z deszczem
siąpi ciurka ciurka siąpi
jeszcze wyjdzie może słonko
lania wody nam poskąpi
20 lipca 2011
Piękny i gotowy do druku!!!!!
OdpowiedzUsuńSiapiciurka.....zabieram!!!!:))))))
to pisalam,Jabuła!
OdpowiedzUsuńna słonko z za chmurki to bym nie liczyła, no chyba że o innym słonku piszesz ;D. Przez latające do karmnika ptaki mam wrażenie że pada śnieg :@
OdpowiedzUsuńJabuła coraz lepiej Bułeczko!! Przepraszam ale mam alkoholowe skojarzenia ;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Bułeczko dziękuję Doreczko- pogoda do de
OdpowiedzUsuńi spać się chce:))))
Siąpiciurka znam i nadal lubię bardzo!:)
OdpowiedzUsuńJabula-fakt,z alkoholem się jakos kojarzy!:))))
OdpowiedzUsuńA ja nie mam "ciurki", mam tylko syna... ;)
OdpowiedzUsuńAsja!!!!!! :)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń/a nie mowilam o Jej skojarzeniach?/
Cudny wierszyk, leki i wesoły, mimo, że siapiciurka ;)))))))
OdpowiedzUsuń/wciąż śmieję się z wpisu Asji!!!/
A Ty Tusiu, to masz jakąś tajemną wiedzę... wiedźmowatą ;(
OdpowiedzUsuńno proszę :))).Ale to nie jest wierszyk z cyklu Róża:)
OdpowiedzUsuńAsja ma wspaniale skojarzenia!:)))
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię.
B.
Siąpoiciurka łza za łzą..
OdpowiedzUsuńsiapiciurka w żyłach krew...
siąpiciurka czas....
B.