sobota, 10 grudnia 2011

zmalowania

chciałbym wierszem odpędzić
podłych myśli zarazki
krajobraz po bitwie zamienić
w różowo - słodkie obrazki

niedzwiedzia w gawrze może
albo jelenia w czas godów
lub coś a'la picasso
coś tam coś tam na krztałt schodów

albo watahę wilków
w pogoni za ... ofiarą
niech będzie niewiadomą
jakąś zgrzybiałą starą

nie ... może dziewczę śliczne
z kokardą w koku wpiętą
grającą  na gitarze
niepokojące flamenco

no nie wiem sam co lepsze
jam przecież tylko skrybą
a nie malarzem jakimś
hmmm ... to może pójść
na piwo?

----------///-----------



EwaP pisze...
przewidując jesiennoburą depresję
zmalowalam różowosłodki obraek
kolorowe kamieniczki jak słodkie lizaki
błękit paryski pod stopami
dwie zagubione w sobie postacie
magiczna studnia (gdzieśtamgrosznaszczęście)
fara pod niebem (takwyszłoijuż)
landrynkowo wspominkowo magicznie

13 komentarzy:

  1. Najwyraźniej namówiłeś się na piwo;) A wiersz wspaniały:)

    OdpowiedzUsuń
  2. przewidując jesiennoburą depresję
    zmalowalam różowosłodki obraek
    kolorowe kamieniczki jak słodkie lizaki
    błękit paryski pod stopami
    dwie zagubione w sobie postacie
    magiczna studnia (gdzieśtamgrosznaszczęście)
    fara pod niebem (takwyszłoijuż)
    landrynkowo wspominkowo magicznie

    (jeśli Poeta będzie tak łaskawy to może doklei do swojego wiersza mój "zmalunek". myślę, że tu pasuje. może komuś umili jedną chwilkę.)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne Ewciu :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie zmalowałeś, Wiesiu! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję:)), brawa też należą się Ewie:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. nie nie, jeszcze się nie należą ;)
    dopiero jak prześlę Wiesiowi mój zmalunek a Wieś go w całej swej wyrozumiałości doklei w prawym (a może w lewym, to juz mnie kobiety o to nie pytajcie /gdzie prawo gdzie lewo/)...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewciu piękny :))

    OdpowiedzUsuń
  9. niedokończony...
    (efekt letniego pleneru w Kazimierzu Dolnym n/Wisłą. zabrakło kilku dni bezdeszczowej pogody, aby dokończyć dziełko. ale, przecież jeszcze się zdarzy kilka słonecznych dni...)
    :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ewka!!!
    Cudny Kazimierz!!!!!!!
    Za ramą, po prawej stronie, wyszłam za mąż ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ewci śliczny.Ja mógłbym namalować Kazimierza w zimie...z węgielkami zamiast guziczków;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny wiersz i obrazek cudny!!!

    ps. Ewka? Wyszlaś za mąż w kosciele??????

    I graly organy????

    Te wspaniale,każmierskie?
    O rany!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń