piątek, 9 grudnia 2011

eremiasz 1

poznał wszystkie
trzystapiętnaście
nazw
wszechrzeczy
żadna jej nie określała

6 komentarzy:

  1. ja wiem! tu chodzi o młotek! jakież to wielofunkcyjne narzędzie! a jakież nieskomplikowane! praktyczne! całkowicie wiadomo do czego służy! ani cienia wątpliwości! nigdy nie wymusi złych ruchów! bierzesz młotek do ręki i wiesz jak z nim postępować! bez pudła!
    PS. proszę nie pytać: ewo, a dlaczego...? /bo nie odpowiem, bo czy ja tam wiem o co mi właściwie chodzi przy takiej pogodzie...)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby było ich 365, pokusiłabym się o nazwanie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. młotek ważna rzecz w ewolucji człowieka, choć wielu pozostało na tym etapie;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przez mojego technologa zostałem nauczony używania nazwy - czujnik kinetyczny. Prawda, że ładniej? Poza tym lepiej tak, niż powiedzieć komuś: ty młocie! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Że też tak mu się chciało? :)

    OdpowiedzUsuń