ech...smutna prawda...wielu,zbyt wielu jest anonimowych...i odchodzą po cichu..bez pamięci w czyimś sercu ...
wszystkim zacnym się przytrai/ ponoć to każdy głupi potrafi;)))
Ale to nie był Eremiasz?... ;)
ależ skąd. Mam wrażenie że nasz Eremiasz zeżarł jakąś roślinkę długowieczności :)))
Umarł kanonik, niech żyje Eremiasz! ;)
ech...smutna prawda...wielu,zbyt wielu jest anonimowych...i odchodzą po cichu..bez pamięci w czyimś sercu ...
OdpowiedzUsuńwszystkim zacnym się przytrai/ ponoć to każdy głupi potrafi;)))
OdpowiedzUsuńAle to nie był Eremiasz?... ;)
OdpowiedzUsuńależ skąd. Mam wrażenie że nasz Eremiasz zeżarł jakąś roślinkę długowieczności :)))
UsuńUmarł kanonik, niech żyje Eremiasz! ;)
OdpowiedzUsuń