piątek, 9 marca 2012

stepy grafomańskie



ach zabierz mnie tam
gdzie się literówki czerwinią
w bezkresy dopełniaczy
co niczego nie zmienią
w kłębowiska metafor
walczacych o przywództwo
w stadzie

weź mnie tam 
albo gdzieś na boku

zaczaruj iwersjami w nieładzie
błękitem rymu rozplącz zieleń serca
popieść złotem przerzutni
ścieląc wprost pod kierpce
granat wersów w których często-
chowasz w uśmiechu siebie samego
zabierz mnie tam
gdzie jak kątem oka sięgnąć
nie ma nic
zupełnie nic
absolutnie nic

białego


5 komentarzy:

  1. smaczne, idę po czerwone :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Stepy aż tętnią kolorami! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe że Mickiewicz tak głęboko w nassiedzi:)))

      Usuń
  3. "weź mnie tam/albo gdzieś na boku" jakoś mi najbardziej utkwiło ;))

    OdpowiedzUsuń