nie znam się na poezji
znam się na sobie
co mi wisi a co ku ozdobie
dnia wieczoru czasem krótkiej chwili
kiedy powali na kolana
a kiedy podskórnie zakwili
do serca przypadnie zastanowi
mrugnie okiem da wędkę by złowić
czuję
gdy tylko ładnie wygląda i niczego nie wnosi
wiem
co mnie odrzuca a co czytać prosi
co rozrzewnia w czym mi jest lirycznie
co lubię czytać a nad czym idiotycznie
wytężam szarą masę
lubię
co rozumiem i co czytać da się
nie znam się na poezji lecz mam to widać gdzieś
podpisano: człowiek czytelnik ja...
wieś
i ja podpisała ;)) też nie wiem,nie znam się,zarobiona jestem ;)) na szczęście są mądrzejsi ;) chociaż nie takie to w sumie szczęście,jak są mądrzejsi w cudzysłowiu ;)) co Cie tak naszło?? przyjemnego weekendu Wiesiu :))
OdpowiedzUsuńdziękuję Joanno:))- dopiero teraz bo miałem jakieś jazdy z bligiem i nie mogłem umieszczać komentów:)))
UsuńA ja się znam i z każdym założę,
OdpowiedzUsuńŻe jest mi ładnie w piwnym kolorze...... ;)
kolor piwny niezwykle twarzowy/ i mnie pasuje choć tylko do połowy/ więcej niestety lekarz zabrania/ choć to głupio tak..do połowy bez ubrania
UsuńA niektórzy nawet na sobie się nie znają...
OdpowiedzUsuńto prawda, ale to nie my :))))
Usuń