czwartek, 15 marca 2012

Tryfona



piękne imię miała Tryfona
i nogi jeszcze śliczne
wzięcie a jakże
przeważnie uliczne
ulica bowiem jej domem
była od zawsze
jej bytem jej mekką

choć czasem się zaprze
w bramie u rzeźnika
albo przy koszarach
to ceniła to miasto
i ludzi się starała

lubiła zakamarki ciemne 
i brudne ulice
a uczciwie dodam
że wzajemne wice
wersa było jej udziałem

i w tym miejscu
coś się zaplątałem
bo nie wiedzieć czemu
wybrałem Tryfonę
na wierszyk co  wychwalać
miał przecież...
 Mamonę

6 komentarzy:

  1. Mamona miała na drugie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. :))wiersz miłosny ;) o miłości Tryfony do Mamony ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))A miłość to była wspaniała/ ciągle darły koty/ jak jednej brakło i druga bez ochoty:)))

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. :))))- a mówią że wszystko płynie:)))- czy jakośtam:))))

      Usuń