środa, 7 marca 2012

wierszyk międzykontynentalny

jak fama głosi albo też wieść niesie
wiosna wiosna idzie
lub też wczesna jesień
odchodzi stare nowe juz jest w lesie
wiosna idzie wiosna
albo wczesna jesień
deszczyk żywiej pada czy też coś w ten deseń
jak zwykle na wiosnę
albo wczesną jesień
i w sercu żywiej jakoś słychać zresztą w pieśniach
bo to przecież wiosna
lub też jesień wczesna

8 komentarzy:

  1. wierszyk na powitanie Asji:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. no jakaś epidemia z tymi reumatycznymi zapaleniami serca ;)) na całe szczęście mnie bolą wszystkie inne mięśnie oprócz tego ;p "pada sobie pada,pada sobie równo,raz spadnie na krzaczek,raz spadnie n g...." ;)) sprawiedliwość musi być ;)) czas odejść,nadchodzi nowe i się rozpycha ;p miłego wieczornego nasennego ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łza za łzą

      te same
      tu
      i tam
      za oceanem
      w nocy
      cz nad ranem
      nie rozpoznasz bowiem
      a ja wcale nie powiem
      bo po co
      czy to łza spod powiek
      czy wiosenny
      lub jesienny
      pada na mnie deszcz

      B.:)))

      Usuń
  3. Śliczny wiersz, Wiesiu! Tyle jest podobieństw między wiosną a wczesną jesienią... A zwłaszcza ten deszcz... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm, miałam wrażenie, że już tu zostawiłam wcześniej komentarz z pochwałą wiersza i jakąś refleksją natury ogólnej... Czyżbym nie zauważyła tego, że nie dokończyłam weryfikacji obrazkowej?...;)

    OdpowiedzUsuń