Wiesiu!!!!Ty mnie w niedzielny poranek zmuszasz do myślenia!:)))Sehed jaru!!! Byłam,wróciłam,wolę tu jeszcze w pole iść na wiosnę:)))
Hmm, a mnie (jeszcze gorzej!) w poniedziałkowy poranek... ;)"Jaru" kojarzy mi się z wiosną...Chyba wymiękam... ;)
U nas też już poniedziałek,Asju.:)Podpowiem Ci...wierzenia Egipcjan:)))
Coś mi się w głowie jaru..... ;(
sehed jaru- pole trzciny- to egipskie zaświaty;)))
super raj,nie ma co!:)))))
to on na wykopki już był zszedł :)))
Wiesiu!!!!
OdpowiedzUsuńTy mnie w niedzielny poranek zmuszasz do myślenia!:)))
Sehed jaru!!!
Byłam,wróciłam,wolę tu jeszcze w pole iść na wiosnę:)))
Hmm, a mnie (jeszcze gorzej!) w poniedziałkowy poranek... ;)
OdpowiedzUsuń"Jaru" kojarzy mi się z wiosną...
Chyba wymiękam... ;)
U nas też już poniedziałek,Asju.:)
OdpowiedzUsuńPodpowiem Ci...wierzenia Egipcjan:)))
Coś mi się w głowie jaru..... ;(
OdpowiedzUsuńsehed jaru- pole trzciny- to egipskie zaświaty;)))
OdpowiedzUsuńsuper raj,nie ma co!:)))))
OdpowiedzUsuńto on na wykopki już był zszedł :)))
OdpowiedzUsuń