Niektóre wiersze Wiesia są takie, że podskórnie czuję, że odnoszą się do jakiegoś wydarzenia, o którym jeszcze nie wiem... :) Nie wiedząc, jak "nadgryźć" ten wiersz googlnęłam (dzięki barankom4) "Fidel Castro" i, voilà!, jaka siurpryza! Czyżby Fidel podążył w ślady Kima?... I czy poeta właśnie o tym chciał powiedzieć?... ;)
a co dzisiaj?
OdpowiedzUsuńLepszy Stach w oczach
OdpowiedzUsuńniż Gołębiewski na dachu
A Fidelowi Bugiem
dopływają ogórki. Spopielone.
Myszy jedzą je na Gople ;)
Niektóre wiersze Wiesia są takie, że podskórnie czuję, że odnoszą się do jakiegoś wydarzenia, o którym jeszcze nie wiem... :) Nie wiedząc, jak "nadgryźć" ten wiersz googlnęłam (dzięki barankom4) "Fidel Castro" i, voilà!, jaka siurpryza! Czyżby Fidel podążył w ślady Kima?... I czy poeta właśnie o tym chciał powiedzieć?... ;)
OdpowiedzUsuńFidel łumarł????
OdpowiedzUsuńFidel umarł????- cholera tak się rodzi plotka:))).Asjiu to głównie zabawa powiedzeniami cofająca czas.:)))( ale jakby co to niech mu ziemia....),;)))
OdpowiedzUsuńTo Fidel jeszcze żyje????;)
OdpowiedzUsuńkuba śmiechu:))))
OdpowiedzUsuńKuba wyspa,jak wulkan goraca!
OdpowiedzUsuńHej la,hej li!
Fidel nie moze zyc przeciez bez końca!
Hej la,hej li!