płynie piosenka szczęśliwa
rynsztokiem spływa do rzeki
szczęściem nie dba o siebie
wolność bracie
to ścieki
nikt cię nie goni nie łapie
nie czesze nuta po nucie
możesz rozlewać się gdzie chcesz
bez szala i w jednym bucie
pachnie piosenka szczęśliwa
wszystkim czego dotyka
zapachem rozchodzi się wszędzie
no i
co z tego właśnie wynika?
że szczęście to przestrzeń bracie
którą to zdołasz wypełnić
wypuść z siebie powietrze
na co je w sobie kłębić?
kończy się piosnka szczęśliwa
już tylko widać ogonek
ale muszę ją kończyć
bo to ostatni dzwonek
dalej pomruczę jeszcze
mruczankę bardzo szczęśliwą
co płynie i pachnie jakoś
podobnie jak ....jasne piwo
Piękna pointa!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuń:))))))jakoś podejrzewałem że Ci się Jewciu spodoba:))))))))- buziaki:))))
UsuńPuchatek speuntowałby swoją mruczankę słodkim miodem ;)
OdpowiedzUsuńpuchatki we wszystkim dopatrzą się szczęśliwego zbiegowi miodku
UsuńJasne piwo, piorun jasny
OdpowiedzUsuńo co chodzi, do jasnej ciasnej
każdy chce mieć powiedzenie własne
byle jakie, aby było wszystko jasne.
- Taki trynd, panie , taki trynd...
- A mnie do jasnej cholery trafia jasny gwint!
Jasna, ciasna Anielka,
OdpowiedzUsuńZawsze uśmiechnięta
Do swego Trynda,
A tryndowi zwisa gwint
Szczęśliwej piosenki,
Prosto, w rynsztunku -
- Jak Wisła szeroka
POra spać;)
Erotyk niespełniony? ;)
UsuńBoszeeee, co ja wygaduję?;)))))))
UsuńJasność za oknami
OdpowiedzUsuńbez żółtej poświaty
to znaczy
do roboty
trzeba płacić
raty...;))))
mnie też trafia jasny gwint!!!
UsuńWidać ,panie,taki trynd!:))))
A piwko wolę ciemne...:)))
B.
Raty na raty, bez wielkiej dopłaty, doprawdy;)
Usuń