poniedziałek, 13 lutego 2012

kot demaskator

zdjął maskę kota
czarna dziura
wrota 
do innego 
wymiaru 
preludium koszmaru ułożonego świata
zakłada maskę z powrotem
zabieg łata
dziurę łata czeluści

kotem dalej
złotouści
obrazoburknie
na zmianę
wszystko powiedziane
wymruczane
wydrapane

na amen
taki testament
czy kto słyszy
dawajcie mi tu
myszy

2 komentarze:

  1. Kot demaskator jest (dla mnie) dość trudny do ... zdemaskowania...

    OdpowiedzUsuń
  2. tak to wiersz intencjonalny. Sytuacyjny nawet.Tu na blogu trochę nie na miejscu, jakoś sądziłem że da się go odebrać jako osobny byt:((-dziękuję Asju...za Twoją obecność.:)))))

    OdpowiedzUsuń