wtorek, 28 lutego 2012

wio w snach

przyleciały jaskólki pod okno
i mokną
a do wiosny hen
a do lata ćma

przyleciały bociany na łąki
gdzie pąki?
a tu zima hen
ściele długi tren

przyleciały nad morze golasy
co za czasy
a tu leży kra
ha ha ha ha

przylecieli z azji  goście
było prościej
lądowiska dwa
i na każdym mgła

gdzie tu w wierszu jakiś morał jaki
jakieś znaki
że autor zdrów
skończył
ufff

5 komentarzy:

  1. Na bociany, jaskółki?
    Za wcześnie!
    Jeszcze zima się snuje po mieście.
    Jeszcze nie czas na wiosnę,
    Na kwiecień,
    Na sukienki
    I na myśli o lecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. za wczesnie na wiosnę
    za wcześnie na bociany
    nie za wcześnie nie za późno
    na kufel pełen piany
    no pełen w jakieś jedna trzecia
    a w reszcie będzie browar siedział:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaskółki, bociany, golasy
    to wiosny wywiadu są asy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. sdziwią się jak zobaczą nasz stadion narodowy - to jedno wielki gniazdo;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. przez nocne galopy on taki zdyszany
    zaraz przez siostrę tlen będzie podany
    lekarka historię choroby przejrzała
    i stwierdziła,by też się zagalopowała
    ;)
    dziękuję za nocne odwiedziny ;) i przyniosłam coś słodkiego do kawy :* ;)

    OdpowiedzUsuń