sobota, 24 września 2011

wiesz kochanie?

chciałbym być twoim sługą
tak tak na każde skinienie
z posługą bym spieszył
i cieszył najdrobniejszym gestem
ty rządzisz - ja jestem
trwam i służę

albo astrologiem zostałbym
tak to widzę - z gwiazd wróżę
proszę byś nie wychodziła
bo niebo w "kwadratach"
a gdy w "trygonach"
ścielę dywan w kwiatach


zbudowałbym dla ciebie świątynię
w winie na ołtarzu byłabyś bóstwem
ja wszelkim  gusłem zajęty
będę w niej jedynym kapłanem
no co byś powiedziała?

jesteś grafomanem!

11 komentarzy:

  1. chciałam napisać coś pięknego, ale powiem tylko DZIĘKUJĘ. Proszę tylko nie stawiaj mnie na ołtarzu boginie są niedostępne ja jestem tuż obok na wyciągnięcie ręki

    OdpowiedzUsuń
  2. :))))))choć może jakąś szopkę zbuduję;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Albo naczynia pozmywam......? :))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorka, sądząc po wierszach, które Wieś upublicznił, jesteś bardzo fachową muzą!;))))
    Ubiegali się wszyscy poeci
    O nią,
    A ona, delikatnie tuląc
    Różę do twarzy,
    Odpowiadała:
    Jestem bóstwem...
    I niech się żaden z was
    Nie waży;)

    OdpowiedzUsuń
  5. wierz mi robię co mogę, żeby nie było nudno i monotonnie. ;)) a teraz zawsze mogę powiedzieć - to po to żebyś miał o czym pisać ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaj się, to Ty mu zapomniałaś ten kod!;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. od taki mały pśikus, ;)) a jaki ładny wiersz. ile to się muszę nawymyślać, ludzi naprosić żeby pod oknami krzyczeli. praca na cały etat ;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej! Niech Gałczyński ze swoją Rozmową lyryczną (koniecznie przez "y"!) się schowa!

    OdpowiedzUsuń
  9. niezły był Leśmian, dobry Gałczyński
    lecz drzyj liryko
    idzie....kaczyński;))))

    OdpowiedzUsuń
  10. :)))))))))))) Kokiet!
    Dorka, ja też czasem mogę wpaść i coś wrzasnąć;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kokiet, ale skromny niebywale
    Kaczyński napisał z litery małej
    Zamiast wersalik wbić naturalnie, nie chytrze
    A niechże się ta liryka wydrze ;)

    OdpowiedzUsuń