środa, 28 września 2011

rozmowy w szoku

-  pan józef przyjechał ze wsi pod kielcami
    za chwilę  w obecności telewidzów
    i gości w studiu podzieli się z nami 
    kulisami swojego dramatu
    zapraszam teraz na reklamy
    a  po nich wrócimy do tematu
 

 wypadły ci? nie staje? masz za dużo kasy
zamień! kup! wybierz!
oszczędzaj lasy.


-witamy po przerwie:
  prosimy panie józefie:

-droga pani prowadząca
  jakoś się telepię
  mam kochającą żonę udane dzieci 
  duże mieszkanie a w pracy obleci
  awans dostałem - na kierownika
  wypłata bez wszystkich  dodatków
  ma życie   mi styka 
  a jeszcze odkładamy z żoną 
  na wakację w peru
  problemów ze zdrowiem 
  nie mamy zbyt wielu
  ot czasem grypa angina - zwyczajnie
  jesteśmy ludzmi wierzącymi
  z potencją normalnie
  trochę majsterkuję
  małżonka dobrze pichci
  kupuję by nie wyrzucać
  życie to nie wyścig!
  mamy dużo czasu
  dla dzieci i siebie
  no i dzięki bogu
  jakoś się kolebię
  na ryby chodzę na grzyby
  do teatru kina
  nie palę a picie?
  czasami łyk wina
  tak żyję pani redaktor
  ot życie banalne

- pan wybaczy józefie..
  to nie jest normalne...

4 komentarze:

  1. To też możecie śpiewać na dobranoc;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co szokuje to nawet nie to, że Józef ma normalne życie, ale to, że się na nie nie uskarża... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. józef nie może narzekać;)))), znaczy może ale nie śmie:)))

    OdpowiedzUsuń