piątek, 23 września 2011

Myśli

gdybym mógł je zebrać w fantazyjny koczek
lub spleść aż do tyłka misternym warkoczem
spiąć chociaż spinką te nieszczęsne loki
gumką zebrać razem sterczące na boki

by nie rozczesywać bez przerwy

utlenić na blond?
może by mi było lepiej

skąd...

pewnie lepiej owłosieniu zafundować
kres
ścinając je tak po prostu
higienicznie
na
dres

15 komentarzy:

  1. A kysz głupie myśli. Kucyk jaki jest każdy widzi i się podoba!:)
    Co najwyżej
    Nieco, ale tylko ciut ciut
    Lekko zwinnie,
    Ręką kobiety
    Skrócić
    O dwa włosy!
    I już :)))

    EwaP.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykle podobają mi się
    serwowane przez "komputer"
    fikuśne wyrazy, fantazyjnie
    powykręcane, pogmatwane
    ku uciesze mych oczu.
    Zawsze zadziwiały mnie takie
    retoryki, stąd może fascynacja
    pokręconymi osobowościami.
    ?

    EwaP

    OdpowiedzUsuń
  3. No to się jeszcze pokręcę Ewo :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. daj płynąć swobodnie
    nie krępuj ich wcale
    długością się wogóle nie przejmuj

    skracanie przez damę
    z historii nam znane
    skutki opłakane przynosi

    OdpowiedzUsuń
  6. Nosił Samson razy kilka
    ale stracił włosy
    to była chwilka:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Może turban? Chociaż wydaje mi się, ze pod turbanem mogłyby zapocić się;)

    OdpowiedzUsuń
  8. :)))).oj trudno fryzurę przysposobić, bo trzeba się przy tym narobić.
    ale jak nam nie żal możemy przy piwku obciąć się na jeża:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przy piwku wszystko można, Wiesiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy Lecowi także marzyło się to, żeby uczesać swoje myśli nieuczesane?... ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Próbowałam kilka razy uczesać się z jakże mizernym skutkiem, ale za to nie palę już 5 miesięcy!;)

    OdpowiedzUsuń
  12. brawo Tusiu-5 miesięcy- toż jesteś teraz bogata:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Asju ciekawe czy mu się udało?:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeciu - przy piwku plączą się języki- też trudne do ułożenia:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tym bogactwem, to jakaś dziwna historia, powinnam być już na tyle bogata, żeby móć dać się zaprosić na kawę...no OK, piwo;)

    OdpowiedzUsuń