środa, 28 września 2011

kołysanka

zbliża się mrok 
już strachy o krok 
a mała dziewczynka wciąż nie śpi 
sowa hu hu 
nietoperz co tchu 
poczytaj dziś tato oj! weź mi! 
o smoku co był 
zjadł siarkę i żył 
bo mama coś źle ją czytała 
że niby on pękł? 
no bzdur jakiś pęk! 
ty czytaj bym spać się nie bała 
ja zmyślam więc znów 
wciąż dbając by snów 
nic nie zmąciło pociechy 
smok cały i zdrów 
je siano miast krów 
na buzi rumiane uśmiechy 
gwiazd pełen już skłon 
księżyca lśni toń 
wymsknęły się dłonie z książeczki 

to teraz bez bata 
czas zasnąć jak tata 
a mama pogasi już świeczki


21 sierpnia 2011

6 komentarzy: