do pewnej wieży w Blałowieży
a może na Śląsku
idzie oddział cnych rycerzy
ścieżką przez las wąską
pełną niebezpieczeństw
bo pełno w nim kleszczy
co czasem rzucą się na kogoś
i ten wtedy wrzeszczy
wniebogłosy a jakże! jakby stracił duszę
wypuszczając z rąk czym prędzej miecz
kopię lub kuszę
w las pędzi opętany i tyle go widać
tymczasem z oddali wieża do nich migać
zaczyna porcelany licem
dufni w swój oręż żądni anielicę
obronić od smoka co w zamku dozorcą
każdy liczy że on pierwszy i każdego korcą
myśli by dorwać plugawca i zdeptać pod butem
drwiąc z reszty rycerstwa
gdy powróci strute
do domu w niesławie jakby ciut na tarczy
ale już jest wieża!
potwór ku nim warczy!
przekleństwa rzuca mięsem wprawnie miota!
- a poszli stąd dziady!, co to za idiota
wam o smoku trefną bajkę sprzedał!
był owszem taki jeden ale rady nie dał
i poszedł już sobie hen do kraju środka
paszli won mi stąd bo jak kogo spotkam
pod wieżą zakutego stalą
to choćby hrabia był z domu kniaź czy nawet baron
co ukrył się brzydko w grupie przebierańców
to myszą poszczuję!
odechce się harców!
rycerze odeszli głowy pospuszczali
od łez pohańbienia nieco
zardzewiali
a w wieży mężna pręży pierś dziewica
aha! - to nie Białowieża była
jedynie Kruszwica
białogłowa z wieży
OdpowiedzUsuńniczym jeż się jeży
powiedział jej Jerzy
że od lat nie wierzy
by panna na wieży
mogła jak kwiat świeży
pozostać
Mogłaby pozostać
OdpowiedzUsuńmając wstrętną postać.
Lepiej się wychłostać
albo ciurą zostać
niż taki kwiat z wieży
(może ciut odleżyn)
zerwać i mu sprostać.
To na CV byłaby krosta
ach postać prikrasna
OdpowiedzUsuńcholera jasna
czarakerek trudny
by żywot nie nudny
miał mężny wybranek
jeśli w jakimś amoku pewnie
zerwać zechce wianek:)
Do wieży ktoś bieży,
OdpowiedzUsuńKrólewna spogląda
I oczom nie wierzy:
"Nie widzę Belmonda!
Chłopina się skrada,
Łachudra, ladaco!
Nie wpuszczę tu draba!
Idź sobie! Paszoł!"
I tak woła z góry
Do chłopa petenta.
Że nie chcę tej ciury,
Chce... yntelygenta.... ;)
i proszę jaki piękny wierszyk - odpowiedź powstał wspólnymi siłami
OdpowiedzUsuńCzy można chłopom powierzyć
OdpowiedzUsuńzadanie, by wykraść z wieży
dziewicę, która wciąż wierzy
(naiwna!) w męstwo rycerzy?... ;)
"Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, (...) gdzie te chłopy?" :)
Bardzo inspirujący temat! :)
Dziewczyna w wieży nie słyszy
OdpowiedzUsuńfonię zabrały myszy
tymczasem zebrał się banda rycerzy
i pod wieżą w zbrojnym ordynku leży;)))