poniedziałek, 18 lutego 2013

po duszka*

o czym a duszy
przedstawiać nie trzeba
w akcie kolonoskopi za kawałkiem nieba
nie stwierdzono zasiedzeń chorobliwych
zalegań
może się nieśmiertelna 
o inne ubiegła
pogwizdując ledwie 
gdzieś u płota żebrze
sprowadzona tracheotomią lotu
ku ziemskiej maniebrze



* autor zapewnia że czuje się świetnie:)))

9 komentarzy:

  1. Ach, egzotyka nazw procedur medycznych... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda?:)))- zawsze mnie zadziwiały, choć nie rak aby wszystkiego dotknąć:))))))

      Usuń
  2. Ale jestem pełen podziwu, że dałeś radę w jeden utwór (otwór?) zmieścić kolonoskopię z tracheotomią... ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo czasem dla spokojności trzeba wsztsko zmieścić w jednym otworze:))))

      Usuń
  3. :))))))))))))))

    Nie wiem,co lepsze-wiersz czy komentarze:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście, że wiersz! Właściwie jest ojcem komentarzy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Hermafrodyta!
      Facet to czy kobita?
      Gdy tak stanie nad kojcem
      nie wiesz - matką on, czy ojcem?
      Może jednym i drugim naraz?
      Ale zaraz, zaraz...
      Jak ktoś jest wszystkim do kupy
      zazwyczaj jest do du..y ;)))

      Usuń
    2. Ot prawda znana od zarani
      tyljo czy d..ę coś zrani?
      gdy tak do niej miarę przykładać?
      byłoby szkoda
      bo jak tunsiadać?:))

      Usuń