w oparach szmpana
dywanach butelek
nie wymagający
od autora
zbyt wiele
ot błahostka
drobiażdzek
do serniczka
i resztek grogu
patrzenia
na nowe troszeczkę
zza rogu
gryzmolenia na serwetce
"trzynastki" dla wprawy
co niesie
ciekawym lecz
ostrożnym rachunkiem
bo co jeśli zażąda zbyt wysoką sumkę?
Chylę czoła przed gryzmoleniem "trzynastki" dla wprawy! Zresztą przed całym wierszem i jego finezyjną mądrością ;)
OdpowiedzUsuń