sobota, 26 stycznia 2013

bajanka

miał na bajki mały jędruś wielką chrapkę
taką gratkę chciałby zwinąć
choćby w szmatkę
a tu z każdej strony coś mu przypomina
że nic nie ma
nawet lampa- alladyna
dom z piernika też nie szuka właścicieli
złotą rybkę?- dawno już wy
powiedzieli
kombinuje  malec co tu z fantem zrobić
kupić nową starą przysposobić
co tu czynić  aby baśni  jakiejś  karty
adoptować czy sposobem czy też fartem
lecz gdzie pójdzie  w jakąkolwiek myśli stronę
z różczką mieczem zdobiąc główkę swą koroną
już czekają tam na niego oklepani
zza morz siedmiu co za tyluż też górami
real ciśnie na marzenia wewnątrz chłopca
zaczął mówić mówić mówić lecz czy sprosta?
potok słow się srebrzy górską rwącą rzeką
tu się kręci tam na boki gdzieś ucieka
lecz już widać że się chłopcu uda dożyć
wodosłowie owo między bajki włożyć



3 komentarze:

  1. :)))))))))))))))))))
    Przeczytałam wczoraj na dobranoc i zaraz usnęłam. Dlatego dziś komentuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale usnęłam tylko dlatego, że było późno, bo wierszyk jak każdy - cudny!!

    OdpowiedzUsuń