nic go nie bierze
do powstań nie wzrusza
leży człowiek a przecie mógłby wstać
zajàć mniej miejsca
q.j.m
a tak
nie porusza się z głupia frant
zajmując
chcąc czy nie miejsca
dwa
żyw jeszcze leży i się nie wykrusza
człowiek
dajmy na to
ja
I co? Wstaniesz, poruszysz się, nie daj Boże włączysz telewizor, a tam?! Zwiastują jesień. Zwariować można;)
OdpowiedzUsuńI koniec Lata ;)
OdpowiedzUsuńA na poważnie - zaczarował mnie ten wiersz, zachwycił...
A Wieś niech tylko nie ulata,
Bo kto by Go pochwycił
Chyba że Dorota w nici, babiego lata ;)
przywiązany potrójnym splotem
Usuńjedynie co może to pisać z polotem ;)))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń
Usuń:))))))))))
A polot Wiesia sprawił,
Że kolejnych jego wierszy, jesteśmy ciekawi :)
Cieszę się, że pod wierszami Wiesia zagęściło się od komentarzy ;)
OdpowiedzUsuńPowrócili marnotrawni ;)
OdpowiedzUsuńJejkuuuuu! Jak fajnie że jesteście wszyscy :)))I to akurat jak odczuwam brak weny :)))
OdpowiedzUsuńBrakweny?
OdpowiedzUsuńWenybrak?
No,jakże to tak....
Ja czekam na wiersz o jesieni
Niedługo w zimę się zamieni:(
A mnie to nie w smak!
B. Bułhak./ł wymawiane twardo i zdecydowanie,trudno to wymowic,albo te baby w urzędach głuche i niekumate:(/
się nie dziwię Bule
OdpowiedzUsuńprzechodziłem Hożą
a tam w szczególe
w detalu jesień
gębą całą
na drzewach
nic zielonego
nie zostało