To byłoby piękne wyznanie o miłości, wierności, gdyby nie to cholerne "wszystko jedno" ;)
hmmm, a ja się nie zgodzę:)), wszystko jedno określa że ważniejszy darczyńca niż prezent:))))
zjad ła bym rosół!Jedno oko na fotografii,drugie oko w rosole?Wiesiek-ja pier...wszy raz coś takiego widzę!:)A.Atzn. A,B.:)))
Rosół w swojej poezji dziedziczę po Tusi:))))
Oj, czuć jak się w podmiocie lirycznym gotuje! Ukrop!!! ;)
ale z tego pieca będzie chleb:))- a właściwie rosół z garnka;)))
Jak to dziedziczysz?? Moje dzieci mają przynajmniej tę resztkę przyzwoitości, że pytają (głównie Wera) "Jak już umrzesz, to mogę TO (coś tam) mieć?". A rosół Ci raz na zawsze oddaję, jest Twój;)
Ups:)))- wpadłem jak śliwka w rosół:)))- wybacz niezręczność , oczywiście nie dziedziczę a zawdzięczam:)))
To byłoby piękne wyznanie o miłości, wierności, gdyby nie to cholerne "wszystko jedno" ;)
OdpowiedzUsuńhmmm, a ja się nie zgodzę:)), wszystko jedno określa że ważniejszy darczyńca niż prezent:))))
Usuńzjad ła bym rosół!
OdpowiedzUsuńJedno oko na fotografii,drugie oko w rosole?
Wiesiek-ja pier...wszy raz coś takiego widzę!:)
A.A
tzn. A,B.:)))
Rosół w swojej poezji dziedziczę po Tusi:))))
UsuńOj, czuć jak się w podmiocie lirycznym gotuje! Ukrop!!! ;)
OdpowiedzUsuńale z tego pieca będzie chleb:))- a właściwie rosół z garnka;)))
UsuńJak to dziedziczysz?? Moje dzieci mają przynajmniej tę resztkę przyzwoitości, że pytają (głównie Wera) "Jak już umrzesz, to mogę TO (coś tam) mieć?". A rosół Ci raz na zawsze oddaję, jest Twój;)
OdpowiedzUsuńUps:)))- wpadłem jak śliwka w rosół:)))- wybacz niezręczność , oczywiście nie dziedziczę a zawdzięczam:)))
Usuń