piątek, 21 września 2012

alternatywny

żyć godnie spocząć na wersalce
łzę uronić czasem
przy barce
z flagą polatać obudzić ze snu
pobiegać z pochodnią po mieście
w rocie nabrać  tchu
zapisać złotymi zgłoskami
pod uznanym nazwiskiem
i po prostu cieszyć się 
jak wariat
całym pyskiem

3 komentarze:

  1. Pięknie się zrobiło, choć ja czasem ronię łzę przy barku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie przy barku czasem pobolewa i wtedy też ronię łzy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe:))- Ja przy barkach wyglądam na szczura lądowego:))))

    OdpowiedzUsuń