Moja podłoga też jakby żyje trzeszcząc... ;)
potrafi napędzić stracha:))))
czytam koejny raz i co raz bardziej podoba mi się ten wiersz, ale mam też wrażenie, że powinien mieć dalszy ciąg. (taki niedosyt czuję kiedy się kończy)
Ja to widzę tak że ten niedosyt to miejsce dla czytelnika.Na meblowanie tego domu po swojemu:))- cieszę sięnże ci się kochanoe podoba:)))
Moja podłoga też jakby żyje trzeszcząc... ;)
OdpowiedzUsuńpotrafi napędzić stracha:))))
Usuńczytam koejny raz i co raz bardziej podoba mi się ten wiersz, ale mam też wrażenie, że powinien mieć dalszy ciąg. (taki niedosyt czuję kiedy się kończy)
OdpowiedzUsuńJa to widzę tak że ten niedosyt to miejsce dla czytelnika.Na meblowanie tego domu po swojemu:))- cieszę sięnże ci się kochanoe podoba:)))
Usuń