Ileż to razy nie zgadzałam się ze stanem. Po nocy, na sygnale, czesto, o mało...bliskim zawale;)
Tusiaczku:))- to o tym te wszystkie niezgodności które potrzebują dymka;)))- no szlag;))))))
Ileż to razy nie zgadzałam się ze stanem. Po nocy, na sygnale, czesto, o mało...bliskim zawale;)
OdpowiedzUsuńTusiaczku:))- to o tym te wszystkie niezgodności które potrzebują dymka;)))- no szlag;))))))
Usuń