poniedziałek, 20 sierpnia 2012

gdzieś



chruszczą palcami sosny
buczyna knieje chabręźnie 
poszycie czerwienią psioczy
kowalik  strudzon dołężnie
zagaja do sarny w brzezinie
i kicom  zajęcza do słuchów
owadom rozpiętym  w jeżynie
siecionych w pajęczym bezruchu

przysiadam oleśmieniony
omszały pod czapką czasu
wszem drzewom świadek koronny
ja syn marnotrawny lasu













7 komentarzy: